Słodziaczek-przytulaczek (Cuddly-Wuddly Dog Beemka)

Hej hej, ostatnio wykonałam projekt od LittleOwlsHut: w j. ang. Cuddly-Wuddly Dog Beemka (w moim wolnym tłumaczeniu: Słodziaczek-przytulaczek). Dostosowałam projekt do własnych potrzeb i wyszydełkowałam dwa pieski, które ułożyłam na dywaniku - w zamyśle miał to być projekt na rocznicę ślubu. Przy okazji nagrałam warsztat z serii AmigurumiWorkshop - filmik możecie obejrzeć na kanale YouTube. W tym poście opisuję projekt i prezentuję zdjęcia wykonane podczas pracy.

***

Aby obejrzeć Amigurumi Workshop, kliknijcie poniżej:

Autor projektu: Olga Borisenko

Poziom: Łatwy

Do wykonania pieska użyłam włóczki beżowej Angora RAM i szydełka 1,25 mm (użyłam tej samej włóczki jak jest wskazane we wzorze). Tą samą włóczką wykonałam moje poprzednie projekty od LOH - konia (Horse White Dream) i świnkę (Pig).

Gotowy szczeniaczek ma ok. 6 cm (2.4") długości.

Ale zacznijmy od początku...
Zaczęłam od wyszydełkowania pyszczka i włożenia bezpiecznego noska w magicznym pierścieniu (zawsze, gdy zamknę bezpieczny nosek, to plastikową końcówkę spłaszczam delikatnie łyżeczką nagrzaną nad palnikiem; dzięki temu mam pewność, że zatyczka się nie zsunie). Mój nosek ma szerokość 9 mm, a wysokość 7 mm:

Jeśli nie macie bezpiecznego gotowego noska możecie go wyszyć na końcu albo sami ulepić z masy termoutwardzalnej (tak zrobiłam w projekcie Shih-tzu puppy).

Wykonałam otwory na uszy, jak było podane we wzorze (świetny pomysł! Nie trzeba przyszywać uszu później!) :-)

Następnie kontynuowałam głowę, tułów i ogonek (wszystko jako jedna całość). Pamiętajcie o dodaniu wypełnienia.
Mniej więcej pod koniec szydełkowania tułowia dodałam plastikową wkładkę odpowiednio dociętą (wszystko jest opisane we wzorze).

Wyszydełkowałam uszy w przygotowanych wcześniej otworach:

Wyhaftowałam oczy i ukształtowałam tułów (odpowiednio przyszyłam głowę i ogon, zgodnie z instrukcjami we wzorze), by piesek był zwinięty w kłębek.

Wykonałam drugiego pieska, ponieważ chciałam wyszydełkować zakochaną parę.
Co jest istotne - by pieski były do siebie zwrócone noskami, muszą mieć wkładkę symetrycznie włożoną do wnętrza tułowia:

Następnie wyszydełkowałam dywanik. Mój dywanik ma wymiary 9 x 9 cm (użyłam szydełka 3 mm) - tak by zmieściły się na nim dwa pieski. Dywanik składa się z dwóch serc połączonych ze sobą. Pierwsze serce jest wykonane z użyciem lnianego sznurka, a drugie z użyciem włóczki YarnArt Jeans w kolorze brudnego różu.

Docięłam plastikową wkładkę, którą później włożyłam do wnętrza dywanika pomiędzy dwa serca, by usztywnić ten dywanik. Na końcu połączyłam serca, przerabiając dookoła brzegów półsłupki odwrócone (włóczką YarnArt Jeans). Mniej więcej w połowie włożyłam wkładkę.

Ostatnią rzeczą było wyczesanie pieska (z użyciem rzepu).
Przyszyłam pieski do dywanika tak, by były do siebie zwrócone noskami. Pani dodałam kokardkę i zaróżowiłam policzki.
Do dywanika przyczepiłam też koraliki z napisem L-O-V-E.

Spójrzcie na te słodziaki :-)